fbpx

Korzenie

Sercówka Lachy Sądeckie - rękodzieło ludowe

Jak długo przetrwa drzewo bez korzeni?
Nie ma pewnie takich badań naukowych. Można się domyśleć, że albo powoli uschnie, albo gwałtownie się zwali przy silniejszym wietrze.

Powoli uschnie...
Gwałtownie się zwali...

Dlaczego coś, co jest dla nas tak intuicyjne i oczywiste w przypadku drzewa, jest dla niektórych zupełnie bez związku w przypadku człowieka?

Dlaczego tak gorliwie zachęcamy nasze dzieci do nauki matematyki, a historia... daruj sobie.

Tymczasem nie jesteśmy w stanie zrozumieć otaczającej nas rzeczywistości bez odwołania się do przeszłości. Nie zrozumiemy bieżących wydarzeń bez podstawowej znajomości historii. Jak określić siebie samego bez poznania własnych korzeni?

W biografii Wyspiańskiego (autorstwa Łukasza Gawła) wyczytałam, że gdy chodził do gimnazjum w Krakowie, to nauczyciel "dziejów powszechnych i polskich" zorganizował cztery dni lekcji na Wawelu. Chyba nie był to zmarnowany czas, a maturę też Wyspiańskiemu udało się zdać. Kto wie, może właśnie dzięki temu powstał architektoniczny projekt Akropolis? Nigdy nie zrealizowany wizjonerski projekt miał uczynić Wawel ośrodkiem życia kulturalnego, politycznego, naukowego i państwowego w wolnej Polsce.

Martina Ciepał - Malowana Zagroda

Wiem, że nie każdy ma taki łatwy dostęp do Wawelu, jak miał Wyspiański. Ale z drugiej strony właśnie o to chodzi, żeby w najbliższej okolicy odkrywać perły przeszłości. Bo kto inny o nich opowie, jeśli nie my, lokalni mieszkańcy. I co z tego, że w tym miejscu, które wybraliśmy do życia, nie ma naszych rodzinnych korzeni. Specyfika Europy Środkowej jest taka, że wystarczy odpowiednio głęboko pokopać i w wielu nieoczekiwanych miejscach mogą się ujawnić nasi przodkowie. Z drugiej strony zupełnie naturalną rzeczą jest asymilacja, wtapianie się w miejsce, w którym żyjesz. Dlatego z takim zaangażowaniem i ciekawością zgłębiam tradycyjne małopolskie wzory ludowe.

Na zdjęciu moja wersja sercówki lachowskiej, czyli parzenicy w wydaniu Lachów Sądeckich. Moja wersja oczywiście na drewnie. A sama parzenica to niesamowicie ciekawy temat i na pewno do niego wrócę,

Najważniejsze, żeby zapuścić korzenie. Jak drzewo.

A skoro mowa o drzewach... Na zakończenie chcę Ci jeszcze opowiedzieć o drzewach w moim sadzie. I nie będzie to historia bez związku 🙂
W tym sadzie rosną stare drzewa. Ludzie, którzy je sadzili nie chodzą już wśród nas. Niektóre z tych drzew tak wyglądają, jakby same ledwo się trzymały, a jednak nadal rosną i nadal owocują. Pewnie mają mocne korzenie, a dodatkowo osłaniają je inne drzewa. I odkąd pamiętam wiele już było wichur, po kórych myślałam, że jedno z nich już tym razem nie wytrzyma.
Ale one stoją nadal.
Inne drzewa, o wiele młodsze, nie zdołały z jakiegoś powodu zapuścić tak głębokich i mocnych korzeni. I niejedno już poległo w walce z żywiołem.

Życzę Ci mocnych korzeni i sprzyjającego otoczenia innych ludzi, dzięki którym oprzesz się zmienności i nieprzewidywalności świata zewnętrznego!

4 komentarze

Qualina 11 listopada, 2023 - 1:12 pm

Bardzo przyjemnie czyta się to co piszesz. Bo jest w tym tyle wartościowej prawdy. Uwielbiam odkrywać różne ciekawe historyczne wzmianki, wszędzie tam gdzie mnie nogi poniosą.
Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Martina Ciepał 11 listopada, 2023 - 3:20 pm

Bardzo dziękuję, że dzielisz się swoją opinią! Ogromnie się cieszę, że myślimy podobnie. A jeśli na dodatek jeszcze dobrze się to czyta, to już dla mnie naprawdę wielka satysfakcja 🙂 Ciekawość świata to wspaniała cecha, którą trzeba pielęgnować – niech zaraża otoczenie. Dziękuję i pozdrawiam folkowo!

Odpowiedz
Renata 17 listopada, 2023 - 5:26 pm

Martina, pięknie to opisałaś. Porównanie ludzi do drzew bardzo trafne. Podoba mi się. Skłania do refleksji.

Odpowiedz
Martina Ciepał 18 listopada, 2023 - 7:48 pm

Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Odpowiedz

Napisz komentarz